adaptacja

Początki bywają różne, często trudne, ale też często zakładamy najgorsze, a rzeczywistość mile nas zaskakuje. Trochę gorzej, jeżeli zaskakuje nas w ten negatywny sposób i okazuje się, że adaptacja trwa dłużej niż oczekiwaliśmy, ale bez zmartwień. Dla każdego małego człowieka i jego rodziców podchodzimy elastycznie, z dużą dozą zrozumienia i empatii. 

Na początku zapraszamy dziecko z rodzicem na ok. 2 godziny, na wspólne spędzanie czasu. Mamy wtedy możliwość by poznać siebie nawzajem, a dziecko by oswoić się z nowym miejscem, innymi dziećmi i ciociami. Na kolejnym etapie rodzic przychodzi z dzieckiem, ale stara się być trochę z boku, pozwalając na samodzielne zabawy, jednak wciąż dając poczucie bezpieczeństwa swoją obecnością. Kolejnego dnia dziecko zostaje na pewien czas bez mamy lub taty i w kolejnych dniach ten okres jest stopniowo wydłużany. Później próbujemy zostać na drzemkę, a następnie na cały dzień.

Nasze doświadczenia pokazują, że zwykle taka adaptacja trwa około tygodnia. Oczywiście ten proces może zostać wydłużony w zależności od potrzeb maluszka.

Czasami, adaptacja jest gorszym przeżyciem dla rodzica, niż dla dziecka. To też oczywiście rozumiemy i dlatego mamy nadzieję, że nasze podejście i misja Naprawdę Blisko pomogą zbudować taki poziom zaufania, który chociaż trochę ułatwi wizję rozstania ze swoim skarbem.